Tydzień w Maroku za 850 PLN - kosztorys + plan wyjazdu
niedziela, marca 18, 2018- Ej, szybka decyzja. Lecisz w lutym do Maroka za 0zł?
- Lecę!
- Cudownie, bookuję bilety!
No i zabookowałam! A 0 zł za bilety dla dwóch osób w dwie strony do Maroka udało się ogarnąć dzięki 120 euro vouchera od RyanAira za 3 odwołane loty do Wrocławia. W ten sposób trochę nieplanowanie po trzech tygodniach w Azji i trzech tygodniach przerwy w Polsce wylądowałam na tydzień w Afryce.
Odwiedziłam Marrakesz, non-stop jadłam supertanie żarcie, jeździłam po Saharze na wielbłądzie o wschodzie słońca i zobaczyłam 5. najwyższe wodospady na świecie. I to wszystko zamknęłam w kwocie 850 złotych. Posty z Azji jeszcze wiszą jako szkice, relacja z Marrakeszu czeka na dostawę klimatycznych zdjęć, więc w tym czasie zapraszam na praktyczny post dot. wyjazdu do bardzo osobliwego Maroka.
Loty
RyanAir i WizzAir uruchomił dwa tanie połączenia lotnicze z Polski, dzięki czemu do Maroka można dostać się czasami za grosze. Aktualna siatka połączeń wygląda następująco:- RyanAir lata z Krakowa do Marakeszu w piątki (lot trwa ok. 4,5h)
- WizzAir lata z Warszawy do Agadiru we wtorki i soboty (lot ponad 5h)
Ja bilety na luty rezerwowałam już w październiku. Loty w dwie strony z Krakowa do Marrakeszu udało się znaleźć za jedyne 250 złotych! Tak, tak tanio można dolecieć do Afryki. Jak wspominałam, dostałam dodatkowo od RyanAira w ramach odszkodowania za odwołane loty voucher o wartości 120 EUR, dzięki czemu za loty do Maroka w dwie strony dla dwóch osób zapłaciłam ostatecznie zawrotną kwotę 0 złotych. Czasem ma się to szczęście! :D
Plan wyjazdu
Day 1
|
Day 2
|
Day 3
|
Day 4
|
Day 5
|
Day 6
|
Day 7
|
Day 8
|
przylot do Marrakeszu ok. 11
pierwsze zwiedzanie
|
Marrakesz
|
Sahara Trip: Ait Ben Haddou + nocleg w hotelu
|
Sahara Trip: kanion Dades, Warzazat, przejazd wielbłądami po Saharze
|
Sahara Trip: noc na Saharze, wschód Słońca na wielbłądach
|
Marrakesz
|
Ouzoud Falls
|
powrót do Krakowa
|
Jak widać nie skupialiśmy się na miastach. Fez, Marrakesz, Casablanca czy Rabat są do siebie całkiem podobne i dużo bardziej wolałam zobaczyć, co do zaoferowania ma Maroko pod względem natury. W ten sposób trzy dni spędziłam na roadtripie na Saharę, jeden dzień zajęła wycieczka nad wodospady Ouzoud, a ponad 2 dni eksplorowałam Marrakesz poprzez ciągłe jedzenie, picie herbaty, gubienie się i kupowanie wszelkich (nie)potrzebnych pierdół.
Dzień 1 piątek
ok. 10:00 - przylot do Marrakeszu: z lotniska można dostać się do centrum autobusem nr 11 za około 12 PLN, taksówką za 100 MAD (ok. 30 PLN) lub wybrać się na spacer, bo lotnisko znajduje się 3 kilometry od głównego placu Jemaa El-Fna
zwiedzanie Marrakeszu - zgubić się na Jemaa El-Fna, zacząć błyskawiczny kurs targowania i nie dać się w nic wrobić (moja lista TOP 10 w Marrakeszu >>klik)
Dzień 2 sobota
zwiedzanie Marrakeszu - jedzenie, jedzenie i jeszcze raz jedzenie na przemian z miętową herbatą, kontynuacja nauki targowania (moja lista TOP 10 w Marrakeszu >>klik)
![]() |
photo credits @liezexmusic |
Dzień 3-5 niedziela-wtorek
trzydniowa wycieczka na Saharę (do Merzougi) koszt: pierwotnie proponują 85 EUR, ale podobno utargować można się do 65 EUR (nam udało się zejść do 72 EUR) - pamiętać trzeba jednak o dodatkowych kosztach, typu lunch, przewodnicy i wstęp do kasby
Dzień 1
kasba Ait Ben Haddou, po drodze kilka przystanków na zdjęcia, noc w hotelu (kolacja i śniadanie w cenie wycieczki)
dodatkowo płatne: lunch (100 MAD za zupę, tadżin i deser), wstęp do kasby (30 MAD = 10 PLN), napiwki dla przewodnika
Dzień 2
twierdza Warzazat, herbata u berberskiej rodziny szyjącej ręcznie dywany, kanion Dades (piękny!), przejazd wielbłądami do obozu na pustyni (1,5h), gdzie spędzamy noc + tam kolacja w cenie wycieczki i wieczorne ognisko
dodatkowo płatne: lunch w restauracji (znowu 100 MAD za dwa dania i deser)
Dzień 3
pobudka o 5:40, przejazd wielbłądami o wschodzie Słońca, śniadanie wliczone w koszt wycieczki i cały dzień jazdy do Marrakeszu z przystankiem na dodatkowo płatny lunch; powrót do Marakeszu około 20
![]() |
photo credits @liezexmusic |
Dzień 6 środa
kolejny shopping/eating day w Marakeszu
Dzień 7 czwartek

8:30 - wyjazd na jednodniową wycieczkę do Ouzoud Falls - 5. najwyższe wodospady na świecie; przyjemny trekking, po drodze sporo małpek; przejazd to ok. 2,5h (160 km), ale warto!
Koszt jednodniowej wycieczki to 350 MAD za dwie osoby, czyli ok. 75 PLN (początkowo było 300 MAD za jedną osobę, ale łatwo można utargować niższą cenę) + dodatkowo płatne: lunch w restauracji (120 MAD za dwa dania z deserem i przystawkami - ale z jakim widokiem!) i przewodnik (30 MAD za osobę).
ok. 18:00 - powrót do Marakeszu: polecam od razu biegiem wybrać się na miętową herbatę do którejś z kawiarni z tarasem na dachu na Jama El-Fna, żeby podziwiać zachód Słońca; potem zakupy ostateczne i… ostatnia noc w Maroku :)
Dzień 8 piątek
10:30 - wylot do Krakowa: na lotnisku należy być minimum 2 godziny przed odlotem!
Przykładowe ceny
Maroko to prawdziwy raj cenowy. Myślałam, że lepiej niż w Azji być nie może, a tu jednak! Pamiętać trzeba jednak, że panuje tu kultura targowania się. Początkową cenę drewnianego jojo można zbić z 80 MAD do 10 MAD, berberskiego fletu z 350 do 100 dirhamów, czy wycieczki nad wodospady z 300 MAD za jedną osobę do 350 MAD za dwie. Niby fajne, ale ja kompletnie się do tego nie nadaję i do targowania zawsze musiałam używać swojego znajomego. Dodatkowo sprzedawcy potrafią być czasem bardzo agresywni, jeśli odmówimy zakupu, a odmowa z ust kobiety kilka razy spotkała się z komentarzem, że za dużo gadam i ogólnie mam dać zdecydować mężczyźnie.
waluta Maroka - marokańskie dirhamy (MAD)
1 MAD = 0,36 PLN
1 PLN = 2,70 MAD

Jedzenie
- dzbanek miętowej herbaty: 10-15 MAD
- kawa: 15-20 MAD
- ciastko: 6 MAD
- świeżo wyciskany sok z pomarańczy: 4 MAD (jakieś 1,3 zł za całą szklankę!!! piłam non stop)
- świeżo wyciakany sok z dwóch wybranych owoców: 10 MAD
- kanapka z omletem, mięsem, warzywami z herbatą: 5 MAD
- kawałek ananasa/kokosa: 5 MAD
- zupa harira na Jama El-Fna: 3 MAD
- ugotowane jajko do zupy: 1 MAD
- smażone kalmary: 35 MAD
- frytki: 5 MAD
- świeżo smażone chipsy: 10 MAD
- gałka lodów: 15 MAD
- ogromna porcja smażonego bobu: 10 MAD
- naleśnik z jajkiem i szynką: 5 MAD
- tadżin: od 30 MAD z warzywami do 60 MAD za mięsny
- kuskus: od 30 MAD z warzywami do 60 MAD za mięsny
- taktouka: 5-10 MAD
- szaszłyki: ok. 40 MAD
- porcja gotowanych ślimaków: mała 5 MAD/duża 10 MAD

Bardzo tanio i smacznie można się najeść na placu Jamaa El-Fna, gdzie w nocy rozpoczyna się wielki, głośny targ. Każde z stoisk ma swoich nagabywaczy, którzy w każdym możliwym języku będą namawiać nas na zjedzenie czegoś u nich.
Przykładowe ceny street foodu na placu głównym.
Ceny w restauracjach prezentują się następująco:
Pamiątki
- pocztówki: 2-3 MAD
- marokański portfelik: 10-20 MAD
- paszmina/szal: 20 MAD
- para kolczyków: 20 MAD
- bransoletka: 5-10 MAD
- metalowa zakładka do książki: 20 MAD
- drewniane jojo: 10 MAD
- drewaniany wielbłąd: 7 MAD
- berberska koszulka: 100 MAD
- chusty ozdobne na straganie: 1 MAD
- tatuaż z henny: 20 MAD (początkowo miało być 100 MAD)
Kosmetyki
- olejek arganowy: 20-30 MAD za 300 ml buteleczki
- woda różana: 20 MAD
- porcja czarnego mydła: 5 MAD
- szminka: 5 MAD
- olejki naturalne: lawendowy 30 MAD, z drzewa sandałowego/mięty 40 MAD

Noclegi
- tańsza opcja - hostel
Łóżko w pokoju wieloosobowym ze śniadaniem wliczonym w cenę to koszt ok. 25 - 30 PLN. My trzy noce spędziliśmy w Hostelu Waka Waka. Jest to typowy riad z fajnym tarasem na dachu i bardzo miłą obsługą. Znajduje się 10 minut spacerkiem od głównego placu Jama El-Fna, a na powitanie dostaniecie marokańską miętową herbatkę. Polecam!
- „droższa” opcja - riad
Dwie noce postanowiliśmy też spędzić w prawdziwym riadzie, czyli typowym marokańskim domu z oknami zwróconymi do środka i dziedzińcem. Chcieliśmy znaleźć coś taniego, ale też w dobrym standardzie i padło na Riad Dar M’Chicha, gdzie za dwuosobowy pokój z ogrzewaniem/klimatyzacją, prywatnym balkonem i łazienką oraz obfitym śniadaniem podawanym przez kelnera płaciliśmy jedynie 300 MAD (ok. 100 PLN za dwie osoby) za noc. To koszt jednego noclegu w wieloosobowym pokoju w Wiedniu! Tu nawet malutki luksus jest tani. :)
Jeśli zabookujecie nocleg z tego linku, to dostaniecie 60 zł zwrotu. A ja dostanę 6 dyszek na moje kolejne wojaże, zapraszam! :)
Pełny kosztorys
Tygodniową wycieczkę do Maroka udało się zamknąć w kwocie 850 PLN. Gdybym musiała płacić za bilety lotnicze koszt wyjazdu wyniósłby trochę ponad 1000 złotych. Jednocześnie w Maroku nie oszczędzałam na niczym i kupowałam sobie wszystko, na co miałam ochotę. Jak widać - tydzień w Afryce wcale nie musi kosztować milionów!Loty |
0 zł
|
Kraków - Marrakesz
|
0 PLN (normalnie ok. 130 PLN)
|
Marrakesz - Kraków |
0 PLN (normalnie ok. 130 PLN)
|
Dojazd na lotniska w Polsce |
55 zł
|
autobus Warszawa - Kraków
|
20 zł
|
pociąg Kraków - Częstochowa
|
25 zł
|
Kraków Główny - lotnisko Balice
|
ok. 4 zł
|
lotnisko Balice - Kraków Główny
|
ok. 4 zł
|
Transport na miejscu |
35 zł
|
lotnisko - Marrakesz
|
0 zł (4 km spacerku)
|
taksówka Marrakesz - lotnisko
|
35 zł
|
Wycieczki zorganizowane |
375 zł
|
jednodniowa wycieczka na Ouzoud Falls (175 MAD + 30 MAD dodatkowego napiwku dla przewodnika)
|
75 zł
|
trzydniowa wycieczka na Saharę (w cenie: przejazd 1000 km, nocleg w hotelu z kolacją i śniadaniem, zwiedzanie dwóch kasb, jazda na wielbłądach, noc na pustyni z kolacją i śniadaniem)
|
300 zł
|
Noclegi
|
180 zł
|
3 x nocleg w hostelu Waka Waka (88 MAD/noc)
|
80 zł
|
2 x nocleg w Riad Dar M’Chicha (pokój dwuosobowy 100 PLN/noc)
|
100 zł
|
Łącznie |
650 PLN + jedzenie i pamiątki = ok. 850 PLN
|
Przydatne informacje
- żeby wjechać do Maroka nie potrzebujemy żadnej specjalnej wizy ani szczepień, a pamiętać należy jedynie o ważnym paszporcie
- walutą Maroka są dirhamy: 1 MAD = 0,35 PLN; 1 PLN = 3,5 MAD
- w Maroku przesuwamy czas o 1 godzinę do tyłu
- GPS ledwo tam działa - Marrakesz jest totalnie nielogicznym miastem, które wygląda totalnie inaczej za dnia niż w nocy, w związku z czym łatwo można się tam zgubić
- wszyscy będą się próbowali targować, nawet jeśli chodzi o noclegi - dlatego też niezawsze opłaca się rezerwować nocleg przez booking.com; cena noclegu w riadzie Dar M’Chchicha według bookingu to 120 PLN + podatek miejski, a nam udało się wynegocjować cenę 100 PLN za noc z wliczonymi podatkami
- ubiór kobiety: w Maroku kobiety nie muszą zasłaniać włosów, aczkolwiek z szacunku do kultury należy nosić długie spodnie i bluzki raczej bez dekoltów - widziałam jednak nie raz dziewczyny z krótkimi spódniczkami itp.
W przypadku jakichkolwiek pytań - piszcie! A jeśli macie czas, to zapraszam Was na spacer po Marrakeszu >> klik!
photo credits @liezexmusic aka Pan Statyw
52 komentarze
Bardzo przydatne informacje :) zdziwiła się, że można tak tanio zwiedzić Maroko!! :) :)
OdpowiedzUsuńTy to masz szczęście dziewczyno i wiesz jak kombinować! ;)
OdpowiedzUsuńSuper ;)
Szybkie decyzje zawsze są najlepsze :) A Maroko jest przecudne i bardzo miłe do zwiedzania!
OdpowiedzUsuńTaka wyprawa brzmi naprawdę super! :)
OdpowiedzUsuńWow! Rewelacja! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMagda
Jestem pierwszy raz na Twoim blogu i już mi się podoba :) Świetny, bardzo przydatny post... i w ogóle sama idea taniego podróżowania bardzo mi pasuje. Jesteś żywym dowodem na to, że "chcieć to móc", wystarczy trochę się postarać :)
OdpowiedzUsuńWow! Jestem w szoku! Nie miałam pojęcia, że tak tanio można polecieć do Afryki, a do tego w ogóle tak tanio przeżyć taki wyjazd. :D Uwielbiam świeżo wyciskany sok z pomarańczy, więc piłabym non stop, jak Ty :D
OdpowiedzUsuńWow, ile konkretnych informacji! Super!
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie licząc przelotu cała wycieczka (tydzień) wyniosło Cię niespełna 1000 zł? Jeśli tak to jestem w szoku! Marzy mi się taka podróż, ale byłam przekonana, że przyjdzie mi jeszcze wiele lat odkładać kasę!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! :) I to nawet bez większego zaciskania pasa. Maroko to raj cenowy!
UsuńSzybkie decyzje , pierwsze decyzje, są najtrafniejsze!
OdpowiedzUsuńNiesamowite, że w takiej cenie udało się odbyć taką podróż!
OdpowiedzUsuńRobisz świetne i rzeczowe posty o podróżach, z których można wyciągnąć bardzo dużo przydatnych informacji :) super ! :) No i zazdroszczę wyjazdu :) Pozdrawiam :) // ~ mój blog ~
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńChętnie skorzystam z zaproszenia na spacer. Chciałabym kiedyś odwiedzić Maroko! Te kolory, kuchnia, krajobrazy, to trzeba zobaczyć na własne oczy :)
OdpowiedzUsuńNiedawno wróciłam - miałam niemal identyczny plan i niemal identyczne koszta. Potwierdzam, że się da ! :)
OdpowiedzUsuńFajny, praktyczny wpis! Dużo przydatnych informacji. Dzięki:)
OdpowiedzUsuńSuper zestawienie i przyznam że to naprawdę tanio.
OdpowiedzUsuńDa się? Da się! Brawo Ty! :) Super zestawienie przydatne dla każdego, kto chciałby podróżować i przy tym nie zbankrutować! klaudia j
OdpowiedzUsuńWidać ogrom pracy włożony w ten wpis, dużo przydatnych informacji i przepiękne zdjęcia! Super!
OdpowiedzUsuńwow, zazdroszczę wyjazdu
OdpowiedzUsuńŁał!
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie natury technicznej, ceny biletów które podwałaś to ceny biletów normalnych czy ulgowych?
Bilety ulgowe przysługiwały tylko na pociąg z Krk do Częstochowy i na komunikację miejską w Krakowie. Cała reszta to pełne ceny :)
UsuńNiesamowita jesteś :-)
OdpowiedzUsuńMiałaś szczęście ,że na te bilety za O zł załapałaś się, ale mam ochotę
odwiedzić Maroko :-)
Podziwiam niesamowita organizację!
OdpowiedzUsuńKurczę 850 zł to jak za darmo. Mnie co prawda tamte rejony nie kręcą ale jak ktoś lubi to na pewno warto się wybrać.
OdpowiedzUsuńDużo przydatnych informacji. Niesamowita organizacja :)
OdpowiedzUsuńByłam w Maroko " w normalnym trybie" - przez biuro podróży. Cudne miejsce, pełne różnorodnych zapachów, kolorów i smaków.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis i zdecydowanie przydatny. Chętnie wybrałabym się w taką podróż i cena zdecydowanie niska :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oj marzy mi się, marzy...! <3 A koszta na prawdę niewielkie!
OdpowiedzUsuńBoziu jak ja bym chciała tam być, ale kiedyś spełnie to :)
OdpowiedzUsuń850 zł za tygodniowy pobyt w Maroko??? O matko, ja sądziłam, że to drogi kraj... No cóż, zaczynam planować wyprawę na przyszły rok :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMaroko jest supertanie, loty też tanio upolować można także nic, tylko lecieć! :)
UsuńFaktycznie taniocha, gratuluję! ;)
OdpowiedzUsuńo matko! co za genialny wpis! Kopiuję, zapisuję - obym szybko się wybrała.
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Wartooooo!
Usuńkurcze... ja za tydzień w uzdrowisku zapłaciłam więcej a tu Maroko, no no... ładnie ładnie... da sie jak widać... jestem pod wrażeniem. Co do pokojów wieloosobowych to jakoś nie mogę się przekonać...
OdpowiedzUsuńŚwietny wypad i bardzo inspirujący.
OdpowiedzUsuńSuper wpis :) myślę intensywnie o Maroko. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńTylko 250zł? Aż ciężko uwierzyć, super sprawa. Ja zawsze zachwycam się architekturą Maroka, ale wodospady, targ i pustynię też chciałabym zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńmalinowynotes.blogspot.com (zapraszam w wolnej chwili na post o Maderze)
Wow! Jestem pod wrażeniem. Ja z mężem wybieram się niedługo do Mami. To też będzie bardzo spontaniczny i samodzielnie zorganizowany wyjazd, którego już nie mogę się doczekać... :)
OdpowiedzUsuńMaroko jest moim marzeniem:) Na razie niezrealizowanym:)
OdpowiedzUsuńSuper wskazówki! Wybieram się w grudniu do Maroko. Chciałam z Polski zarezerwować wycieczkę na pustynię,ale na stronach chcą ok 100 EURO za 3 dni. Na miejscu nie będzie problemu, żeby to ogarnąć? Obawiam się, że w nocy może być zimno na pustyni w końcu to grudzień.....
OdpowiedzUsuńNie rezerwuj przez internet - nie ma sensu, bo tam każdy hostel oferuje takie wycieczki, a na ulicach też jest masa biur podróży. Znajdziesz coś dla siebie na 100%! :) I tak, pewnie zmarzniesz - ja byłam w lutym i drugi raz wzięłabym po prostu termoaktywną bieliznę/dodatkowy śpiwór. :)
UsuńDzięki temu co przed chwilą przeczytałam jadę do Maroko !! Super blog. Wpadłam na chwilę , zostaję na dłużej
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo mnie to cieszy! <3
UsuńChce pojechać tam z koleżanką, czy podróżowanie w dwie kobiety, bez mężczyzny jest bezpieczne ?
OdpowiedzUsuńTak! Tylko nie chodźcie w nocy jakimiś uliczkami i będzie super. :)
Usuńwycieczki zorganizowane znalezione na mieście, czy też może z polecenia , załatwione jeszcze w Polsce?
OdpowiedzUsuńZnalezione na mieście :)
UsuńWybieramy się do Maroka w sierpniu i szukamy namiarów na sprawdzoną firmę organizującą wycieczki do Merzougi (ze zwiedzaniem kasby, kanionu i noclegiem na Saharze). Czy mogę prosić o informację, z jaką firmą Ty się tam wybrałaś?
OdpowiedzUsuńI drugie pytanie: co zrobiłaś z bagażami podczas swojego 3-dniowego wypadu na Saharę? Są jakieś przechowalnie bagażu na dworcu/w riadach?
Usuń